Bez tytułu

Wrócialam jzu ze szkoly i od razu siadlam do kompa.Nie mam nic ciekawego do napisania.Moje życie i cala moja osoba jest zupelnie przeciętna.Chcialabym móc napisac o jakis super przezyciach ale musialabym zmyslac.Nie moge sie doczekac wakacji.Jade na obóz na poludnie Wloch.Oprocz mojej przyjaciolki ,nie znam z tamtych ludzi co jadą, nikogo.Mam nadzieje ze bedzie fajnie i ze sie opale.Ja juz potrzebuje wakacji.Przez ten czas letni moja samoocena wzrasta i wogóle udaje mi sie podbudowac psychicznie.Chce odpocząc od ludzi stąd.Mieszkam w miasteczku malutkim.Jest ladne i zadbane.Kiedys bylo uzdrowiskiem a teraz  w niegdysiejszych ladnych okolicach przesiadują pijaki.Najchetrniej bym zrobila wymiane.Moge tu mieszkac ale zeby ludzie stad pojechali na miejsce innych ludzi, którzy by przyjechali tutaj.Zaraz idę na niemiecki do prywatnej szkoly.Mam mówic na zakonczenie roku taki durny wierszyk o Kacprze który nie chcial jesc.taki dla sześciolatków.Jedyna rzecz która mnie cieszy to to ze publiczność nie zrozumie jego treści.